Tawerna Orłowska Orłowo

NOWA MODA W TAWERNIE ORŁOWSKIEJ!to czysty skandal z jakim się spotkałam podczas mojej ostatniej wizyty w Tawernie Orłowskiej...nie dość że bardzo długi okres oczekiwania to jeszcze kelnerka w beszczelny sposób wymusza na kliencie napiwek "rzucajać hasło "typu mam doliczyć do karty dodatkową kwote czy osobno do kieszeni i jaka to bedzie kwota.Tupet !!!! prawdziwe zaskoczenie dla mnie jak i pana do którego stolika się dosiadłam .On także zmuszony został do zapłacenie dodatkowej kwoty 10 zł.to sprawa niemieszczaca sie w głowie jakie nastaja zasady w Tawernie i w jakie podejscie ma personel do klienta.To samo stwierdził Pan-turysta od którego kelnerka wyciagneła napiwek.Mnie osobiscie było wstyd wiec potulnie zachowałam sie tak jak Pan i tez zapłaciłam 8 zł udajac turystkę a nie mieszkankę.Na dobrą sprawde uwazam że Pani która pracowała tego dnia (niska,ciemne włosy)albo była ostatni dzień w pracy albo personel Tawerny daje takie luzy pracownikom że mogą manipulowac swoimi zadaniami za obsługę tak jak chcą.Ja byłam w wielu miejscach na świecie i nigdzie nie spotkałam sie z tego typu zachowaniem.,sądzę ,że sprawa napiwku pozostaje w kwestii klienta i to on decyduje czy da czy nie,tak bynajmniej takie sa zasady w restauracjach na całym swiecie.!!!